Hej, hej Wszystkim! Sezon na śliwki trwa, więc przychodzę do Was z przepisem na pyszną wątróbkę z dodatkiem tych kwaskowatych owoców. Zawsze podaję ją z buraczkami i puree ziemniaczanym. Taki zestaw jadałam po urodzeniu synów, kiedy karmiłam naturalnie i chciałam dostarczyć sobie żelaza w posiłkach. Bardzo miło wspominam tamten czas.
Dzisiaj mój starszy, dorosły już syn Mikołaj zdał egzamin na prawo jazdy. Wiedziałam, że tak się stanie, bo od małego interesował się motoryzacją. Znał wszystkie marki samochodów, które mijaliśmy w drodze z przedszkola. Ostatnio wyszlifował i pomalował przednie reflektory w naszej bryce. Stare audi już na niego czeka na parkingu pod blokiem. Rdzę na dachu chce zamienić na szyberdach. Będę go wspierać w realizacji jego pomysłów.
Wracając do dzisiejszego dania, musiałam opróżnić zamrażalnik z zalegających tam skarbów, dlatego zamiast puree zrobiłam frytki z piekarnika, które bardziej pasują do nuggetsów lub pieczonych kawałków kurczaka. Zapraszam na typowo jesienny obiad!
Składniki:
500 g wątróbki drobiowej (użyłam z kurczaka)
1 duża cebula (fajnie komponuje się czerwona)
30 dag śliwek węgierek
szczypta cynamonu
sól, pieprz, olej do smażenia
Cebulę obrać i pokroić w grubą kostkę lub półtalarki. Wrzucić na rozgrzany olej, smażyć krótką chwilkę. Wątróbkę umyć, oczyścić z białych błon, osuszyć, każdą przekroić na pół, wrzucić do cebuli, zrumienić z obu stron. Śliwki umyć, przekroić na pół lub ćwiartki, jeśli owoce są duże, wypestkować, dorzucić do wątróbki z cebulą, dusić kilka minut, mieszając od czasu do czasu. Dodać nieco wody i na chwilę przykryć, by śliwki zmiękły. Posypać szczyptą cynamonu, wymieszać. Zdjąć z palnika. Przyprawić solą i pieprzem do smaku, jeszcze raz wymieszać. Podawać z ziemniakami lub frytkami oraz surówką z kiszonej kapusty lub buraczkami.