Mięso opłukać, osuszyć i wyciąć z nich błonki. Następnie wyfiletować na ok. 0,8 cm plastry w poprzek włókien. Grubsze miejsca rozbić delikatnie tłuczkiem przez woreczek foliowy.
Każdy kawałek mięsa oprószyć z obu stron solą, pieprzem, czosnkiem, papryką i ziołami prowansalskimi. Filety włożyć do miski i odstawić na 20-25 minut do lodówki.
Jajka roztrzepać w płytkiej szerokiej misce. Do drugiego naczynia wsypać bułkę tartą.
Mięso z obu stron obtaczać w jajku, a następnie w bułce tartej.
Na patelni rozgrzać sporą ilość oleju i ułożyć tam tyle kotletów, ile zmieści. Smażyć na średnim ogniu z obu stron na ciemnozłoty złoty kolor.
Takie danie jadłam w jednej z restauracji na Podkarpaciu. Potrawa nie zawierała jednak kurczaka w przeciwieństwie do mojej. Frytki z posypką to frytki zapiekane z pieczarkami, kukurydzą, kurczakiem oraz serem żółtym. Robiłam już w obu wersjach: z kurczakiem i bez kurczaka. Danie podawane jest z keczupem.
Składniki:
opakowanie 1 kg frytek do piekarnika
2 duże filety z kurczaka
500 g pieczarek
1 puszka kukurydzy
500 g sera żółtego
sól, pieprz, zioła włoskie, suszony czosnek, słodka papryka w proszku
olej do smażenia
keczup do podania
Zmrożone frytki ułożyć na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 200oC ok. 15 minut (do lekkiego zrumienienia). W tym czasie kurczaka pokroić w kostkę, posolić, popieprzyć, posypać ziołami włoskimi, czosnkiem i papryką w proszku. Obsmażyć na niewielkiej ilości oleju. Frytki wyjąć z piekarnika, kurczaka wyłożyć na podpieczone frytki, odstawić na bok. Pieczarki oczyścić, pokroić w plastry, usmażyć doprawione solą i pieprzem. Wyłożyć na mięso. Na pieczarki wysypać odcedzoną kukurydzę. Na to zetrzeć ser i całość włożyć jeszcze raz do piekarnika do tej samej temperatury. Piec aż ser się rozpuści i lekko zrumieni. Podawać z keczupem.
Dobry wieczór! Za mną bardzo intensywny weekend z kulturą. Świąteczne Targi Książki w Rzeszowie oraz koncert patriotyczny chóru, w którym śpiewa mój młodszy syn Julian. Trzy dni fotografowania, wspaniałe rozmowy, mnóstwo śmiechu, ale też zaduma i duma 🙂 Ominęło mnie gotowanie, ale mąż upichcił spaghetti bolognese w takiej ilości, że wystarczyło na dwa dni.
Dzisiaj zostawiam przepis na fasolkę po bretońsku. Bazę mięsną stanowi filet z indyka i kiełbasa z piersią kurczaka. Fasolę dostałam od mojego taty, którą zebrał na swojej niewielkiej działce.
Składniki:
800 g suchej fasoli „Piękny Jaś”
butelka passaty pomidorowej
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 duża cebula
800 g filetu z indyka
2 laski kiełbasy drobiowej, np. z piersią kurczaka
4 kulki ziela angielskiego
2 liście laurowe
2 łyżki suszonego czosnku
1 duża łyżka wędzonej papryki
2 łyżki słodkiej papryki
sól i świeżo mielony pieprz
olej do smażenia
Fasolę przepłukać. Przełożyć do garnka i zalać wodą o temperaturze pokojowej, tak, aby ponad fasolą znajdowało się około 5 centymetrów płynu. Pozostawić na minimum 12 godzin do namoczenia. W razie potrzeby dolać wody.
Po tym czasie odlać wodę, w której fasolka się moczyła i nalać świeżej na tę samą wysokość. Dodać listki laurowe, ziele angielskie. Fasolkę gotować pod przykryciem do miękkości. W razie potrzeby uzupełniać odparowaną wodę.
Mięso z indyka pokroić w kostkę lub paski i rozdzielając do miękkiej fasoli. Przykryć, gotować na małym ogniu. Cebulę pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać olej. Wrzucić posiekaną cebulę i smażyć aż się zeszkli. Przełożyć do mięsa z fasolą. Kiełbasę pokroić w kostkę i podsmażyć na tej samej patelni bez tłuszczu, często mieszając, aż się lekko przyrumieni. Przełożyć do wywaru. Gotować aż mięso będzie miękkie.
Następnie wlać passatę, przecier i gotować kilka minut. Doprawić solą, pieprzem i pozostałymi przyprawami i jeszcze chwilę gotować, aby wszystkie smaki połączyły się. Można dodać do fasolki posiekaną natkę pietruszki. Ja nie miałam, ale zazwyczaj dodaję.
Witajcie! Moja kolejna propozycja na blogu to nuggetsy z kurczaka. Kawałki kurczak marynowane w jogurcie z przyprawami, obtaczane w pokruszonych krakersach i pieczone w piekarniku. Tak przygotowane mięso jest delikatne i soczyste. Wypróbowałam ten patent wielokrotnie, zarówno na rodzinnych przyjęciach, jak i na codzienny obiad w domu. Zawsze zjedzone ze smakiem. Polecam!
Składniki:
3 filety z kurczaka
duży kubek jogurtu naturalnego
ulubione przyprawy – u mnie suszony czosnek, sól, pieprz, zioła do pizzy, słodka i ostra papryka, curry
sól i pieprz
duże opakowanie krakersów (naturalnych lub paprykowych)
Umyte filety pokroić na mniejsze kawałki (wielkości polędwiczek), włożyć do miski, dodać kefir i wszystkie przyprawy. Wymieszać i zostawić w lodówce na kilka, kilkanaście godzin (można na całą noc).
W miseczce drobno rozkruszyć krakersy. Każdy kawałek mięsa wyjąć i opanierować w krakersach. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec około 25 minut w temperaturze 200oC aż wierzch się przyrumieni.
Podawać z surówką i kaszą lub ziemniakami. Można również razem z warzywami owinąć w tortille.
Przepis na to pyszne i proste w wykonaniu danie znalazłam na blogu Kasi, której zdjęcia potraw oglądam zawsze z sentymentem. Polecam jej przepisy i odwiedziny na jej blogu.
Zmieniłam proporcje dania, bo potrzebowałam pięciu porcji tego dania. Dodałam też nieco wędzonej papryki i więcej czosnku. Danie smakowało mojej rodzinie, a mąż jedną porcję dostał na następny dzień do pracy w pudełku 🙂
Składniki:
2 piersi z kurczaka
1 duża marchew
6 dużych ziemniaków, najlepiej młodych
2 małe cukinie
2 słodkie papryki spiczaste
3 ząbki czosnku
pół pęczka posiekanej natki pietruszki
4 łyżki oleju
zioła prowansalskie
tymianek (nie udało mi się kupić świeżego, ale polecam dodać)
pieprz i sól
słodka lub wędzona papryka
Oczyszczaną pierś z kurczaka kroimy w kostkę i przekładamy do miseczki. Kawałki kurczaka oprószamy solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi, dodajemy łyżkę oleju oraz przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku. Wszystko mieszamy i odstawiamy na chwilę. Ziemniaki dokładnie myjemy i gotujemy w mundurkach w osolonej wodzie (gotowałam obrane, pokrojone już w kostkę, ale myślę, że ze skórką byłyby smaczniejsze).
Kurczaka smażymy na oleju, a następnie odkładamy na talerzyk. Na tej samej patelni smażymy pokrojone w plastry marchewki, a po 5 minutach dodajemy pokrojoną cukinię oraz paprykę. Całość delikatnie podlewamy wodą, dodajemy zioła prowansalskie oraz tymianek i smażymy kolejne kilka minut do momentu, aż warzywa delikatnie zmiękną (powinny być al dente). Na koniec dodajemy ugotowane ziemniaki w mundurkach (pokrojone w ćwiartki) oraz kawałki kurczaka. Wszystko doprawiamy solą oraz świeżo zmielonym pieprzem i smażymy jeszcze przez chwilę. Danie posypujemy świeżą natką pietruszki.
Witajcie po dłuższej przerwie! Przez ostatnie dni nie byłam aktywna na blogu, bo spędzaliśmy urlop na Krecie i jakoś po tym wspaniałym odpoczynku nie mogę wejść w codzienny rytm dnia. Ciężko wrócić do codziennego gotowania, kiedy chciałoby się jeszcze poleniuchować. Dzisiaj na obiad planuję moussakę, a tymczasem polecam na szybkie danie z kurczaka z dodatkiem kiełbasy chorizo.
Składniki:
2 duże filety z kurczaka
przyprawa ziołowa do kurczaka lub grilla ziołowego
olej do smażenia
2-3 średnie pomidory, najlepiej malinowe
8 cienkich kwadratowych plastrów sera żółtego
1 średnia cukinia
oregano lub zioła do pizzy
kawałek kiełbasy chorizo
Filety z kurczaka umyć, osuszyć i przeciąć w poprzek na dwa plastry. Na patelni rozgrzać olej. Plastry mięsa z obu stron posypać przyprawą ziołową i obsmażyć z obu stron na rumiano. Ułożyć na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Cukinię ze skórką zetrzeć na grubej tarce i poddusić na patelni po smażeniu mięsa. dodając pod koniec oregano lub zioła do pizzy, posolić. Ułożyć ułożyć grubą warstwę na każdym kawałku mięsa. Plastry sera złożyć na pół. Pomidory pokroić w grube plastry. Na cukinii położyć po dwa złożone plastry sera, jeden na drugim, na serze umieścić po grubym plastrze pomidora. Chorizo obrać, pokroić w plastry, poukładać po 3 lub 4 na plastrach pomidora. Wierzch posypać oregano lub ziołami do pizzy. Zapiec w gorącym piekarniku w 180oC ok. 20-40 minut.
Witam wszystkich w ten piękny marcowy dzień. Dziś Rzeszów zalany słońcem, my wyruszamy za chwilę do Zakopanego. Będziemy się żywić w restauracjach, ale Wam zostawiam pomysł na domowy obiad.
Składniki:
ok. 600 g filetu z indyka
3 duże marchwie
2/3 szklanki majonezu
przyprawa ziołowa do kurczaka, np. do kurczaka po staropolsku lub inna dowolna przyprawa do drobiu, może też być do indyka
Mięso oczyścić z błon i tłuszczu. Filet poporcjować na mniejsze sznycle i lekko rozbić tłuczkiem, w tym miejscu, gdzie są za grube. Doprawić z obu stron przyprawą do drobiu.
Marchew zetrzeć na tarce o drobnych oczkach, dodać majonez, sól oraz pieprz do smaku, dokładnie wymieszać.
Dużą blachę do piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia, wyłożyć kawałki mięsa, a na nich startą marchewkę mniej więcej po równo.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180oC przez ok 35-40 minut (aż mięso w środku będzie upieczone, a marchewka zmięknie i lekko się przyrumieni).
Hej, hej! No i mamy ten Nowy Rok. Ciekawa jestem co dobrego przyniesie. Jestem pełna nadziei, że będzie przynajmniej tak dobry jak poprzedni. Miałam szczęście zaznać dużych zmian na lepsze i przeżyć wiele cudownych chwil. Mało smutków, wiele radości. Nawet z małych rzeczy. A mała rzecz to może być na przykład smaczny obiad, radość z pomysłu na niego czy zdrowa rodzina. Na pewno to co podajemy naszej rodzinie na stół, ma duży wpływ na to, że nie chorujemy, mamy energią do życia i wdzięczność za te małe rzeczy…
Mam nadzieję, że danie, które Wam dzisiaj pokażę, przypadnie Wam do gustu!
Składniki:
3 niewielkie filety z kurczaka
2 średnie cukinie
2 średnie czerwone cebule
400 g pomidorków koktajlowych
3-4 ząbki czosnku
1 opakowanie sera halloumi
przyprawa grillowa do kurczaka
zioła prowansalskie lub włoskie
2 łyżki oliwy z oliwek
sól i pieprz
Cebulę i cukinię pokroić w grubą kostkę. Obrany czosnek drobno posiekać. Warzywa włożyć do miski, zalać oliwą, dodać sól, pieprz oraz zioła. Dokładnie wymieszać. Wyłożyć na dużą prostokątną blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Kurczaka umyć, osuszyć, okroić z błonek i pokroić w grubą kostkę, przyprawić mieszanką do grilla i dokładnie wymieszać. Rozłożyć na warzywach. Następnie powykładać pomidorki i pokrojony w grube plastry ser. Wierzch posypać ziołami. Zapiekać w temperaturze 200oC przez 30-40 minut. Podawać w plackach tortilli lub z ryżem i surówką z młodej kapusty.
Witajcie Kochani! W weekend w końcu mam czas, by nadrobić zaległości na blogu. Opracować wpisy i przygotować zdjęcia do nich. Praca dziennikarza bardzo mnie pochłania, ale z drugiej strony jest ciekawa i cały czas coś się dzieje. Jesienne i zimowe weekendy mają to do siebie, że więcej czasu spędzamy w domu, dlatego mogę nadrobić zaległości domowe i związane z zainteresowaniami. Mam dużo zdjęć potraw i natury, tylko nie miałam ostatnio czasu, żeby przygotować wpisy na blogi. Chciałabym też więcej czasu poświęcić pisaniu poezji, bo ostatnio jestem bardzo aktywna jeśli chodzi o spotkania z literatami.
Na Instagramie już jakiś czas temu pojawiły się naleśniki z wytrawnym nadzieniem, a w końcu zabrałam się do opracowania przepisu. Dlatego spieszę, by się z Wami nim podzielić…
Składniki:
1,5 szklanki mleka
1,5 szklanki wody gazowanej
3 jajka
2,5 szklanki mąki
szczypta soli
1 łyżka oleju
2 płaskie łyżki cukru pudru
Nadzienie:
2 opakowania mrożonego szpinaku w liściach
1 kg ugotowanego mięsa z kurczaka (2 ćwiartki i dwa duże filety)
300 g wyrazistego w smaku sera żółtego, np. cheddara
sól i pieprz
2 łyżki ziół do pizzy
3 ząbki czosnku
olej lub masło klarowane
Jajka wbić do miski, zmiksować z solą i cukrem pudrem, następnie wlać mleko, olej i wodę, zmiksować. Wsypać mąkę i zmiksować na gładką masę. Odstawić do lodówki na pół godziny. Po tym czasie smażyć krótko z obu stron naleśniki, smarując patelnię olejem za pomocą pędzelka (polecam silikonowy).
Przygotować farsz. Mięso obrać z kości i skór, posiekać. Szpinak rozmrozić. Na patelni rozgrzać olej lub masło, czosnek obrać i posiekać drobno, smażyć 2 minuty na małym ogniu. Wyłożyć szpinak i dusić do odparowania płynu, dodać zioła do pizzy. Ostudzić. Dodać do mięsa razem ze startym serem i wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Smarować farszem naleśniki i zawijać w rulon. Przed podaniem zawinięte naleśniki przyrumienić na klarowanym maśle z olejem. Podawać ciepłe. Świetnie smakują również z czystym barszczem czerwonym lub niezabielaną pomidorową gotowaną na mięsie z kurczaka.
Witajcie! Nie mogę uwierzyć jak szybko przyspieszył czas od kiedy znów jestem aktywna zawodowo. Praca daje mi dużo satysfakcji, ale nie zmieniło się to, że nadal bardzo czekam na weekendy. Tym bardziej, że w końcu Rzeszów powitał słońce! Kiedy wyszłam późnym popołudniem, poczułam na sobie babie lato 🙂
Dzisiaj miałam okazję zaprezentować swój jesienny wiersz w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie i od niedawna moja pasja związana z tworzeniem poezji zaczęła opuszczać szufladę czy raczej dysk w komputerze. Piszę od dziecka, a od kilku lat swoje wiersze publikuję na blogu Motyle w sercu. Mam w końcu okazję spotykać się literatami z Podkarpacia i porozmawiać o książkach, poezji, codzienności, ale też pośmiać się z osobami tak samo wrażliwymi jak ja.
Na gotowanie mam mniej czasu, ale pomysłów kulinarnych mi nie brakuje. Liczy się dobra organizacja i szybkie decyzje. Na razie daję radę i energii mi nie brakuje. Czasem mąż i synowie za mną nie nadążają. Wówczas jasno wyrażam swoje oczekiwania i o dziwo słuchają i wykonują polecenia. Nagrodą jest ulubiona potrawa i mój dobry humor 🙂 A dzisiaj pomysł na faszerowane bakłażany, typowo jesienne danie, które skomponowałam i przygotowałam ubiegłej jesieni. Przepis czekał aż nadejdzie kolejna jesień i oto jest. Liczę na to, że się skusicie!
Składniki:
2 duże bakłażany
2 małe filety z kurczaka
300 g pieczarek
2/3 szklanki czerwonej soczewicy
pół kostki tofu
1 cebula
3-4 ząbki czosnku
1 szklanka passaty pomidorowej
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka ziół do pizzy
sól, pieprz, słodka i wędzona papryka do smaku
Soczewicę ugotować w osolonym wrzątku, odcedzić. Tofu pokroić w niewielką kostkę.
Z bakłażanów przekrojonych wzdłuż na pół wydrążyć środki, miąższ pokroić w grubą kostkę.
W średnim garnku z nieprzywieralnym dnem rozgrzać olej. Cebulę obrać, pokroić w kostkę, wrzucić na tłuszcz i zeszklić. Czosnek obrać, drobno posiekać i dodać do cebuli.
Kurczaka oczyścić z błon, pokroić w niewielką kostkę. Przyprawić solą, pieprzem i słodką papryką. Przysmażyć razem z cebulą i czosnkiem.
Pieczarki obrać, pokroić w plastry lub grubą kostkę i dodać do kurczaka. Smażyć aż się lekko przyrumienią. Dodać również pokrojone kostki bakłażana i również przyrumienić. Na końcu dodać pokrojone tofu i ugotowaną soczewicę. Dodać pół szklanki wody i chwilę dusić.
Wlać passatę i dodać koncentrat pomidorowy oraz zioła włoskie i wędzoną paprykę. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Nadmiar sosu odparować, ale nie jest to konieczne, jeśli robimy to etapami. Bakłażany wypełnić farszem z lekką górką. Ułożyć na blasze wyłożonej folą aluminiową lub papierem do pieczenia. Piec do momentu aż bakłażany będą miękkie (sprawdzić widelcem). Podawać z ryżem lub kaszą orkiszową.
Hej, hej Wszystkim! Sezon na śliwki trwa, więc przychodzę do Was z przepisem na pyszną wątróbkę z dodatkiem tych kwaskowatych owoców. Zawsze podaję ją z buraczkami i puree ziemniaczanym. Taki zestaw jadałam po urodzeniu synów, kiedy karmiłam naturalnie i chciałam dostarczyć sobie żelaza w posiłkach. Bardzo miło wspominam tamten czas.
Dzisiaj mój starszy, dorosły już syn Mikołaj zdał egzamin na prawo jazdy. Wiedziałam, że tak się stanie, bo od małego interesował się motoryzacją. Znał wszystkie marki samochodów, które mijaliśmy w drodze z przedszkola. Ostatnio wyszlifował i pomalował przednie reflektory w naszej bryce. Stare audi już na niego czeka na parkingu pod blokiem. Rdzę na dachu chce zamienić na szyberdach. Będę go wspierać w realizacji jego pomysłów.
Wracając do dzisiejszego dania, musiałam opróżnić zamrażalnik z zalegających tam skarbów, dlatego zamiast puree zrobiłam frytki z piekarnika, które bardziej pasują do nuggetsów lub pieczonych kawałków kurczaka. Zapraszam na typowo jesienny obiad!
Składniki:
500 g wątróbki drobiowej (użyłam z kurczaka)
1 duża cebula (fajnie komponuje się czerwona)
30 dag śliwek węgierek
szczypta cynamonu
sól, pieprz, olej do smażenia
Cebulę obrać i pokroić w grubą kostkę lub półtalarki. Wrzucić na rozgrzany olej, smażyć krótką chwilkę. Wątróbkę umyć, oczyścić z białych błon, osuszyć, każdą przekroić na pół, wrzucić do cebuli, zrumienić z obu stron. Śliwki umyć, przekroić na pół lub ćwiartki, jeśli owoce są duże, wypestkować, dorzucić do wątróbki z cebulą, dusić kilka minut, mieszając od czasu do czasu. Dodać nieco wody i na chwilę przykryć, by śliwki zmiękły. Posypać szczyptą cynamonu, wymieszać. Zdjąć z palnika. Przyprawić solą i pieprzem do smaku, jeszcze raz wymieszać. Podawać z ziemniakami lub frytkami oraz surówką z kiszonej kapusty lub buraczkami.
Witam wszystkich. Oto kolejna moja propozycja na letnie dni, w kolorach lata oczywiście 🙂
Składniki:
ok. 800 g piersi z kurczaka (użyłam samych polędwiczek) 1 średnia cukinia 2 młode marchewki 1 żółta papryka 1 kalarepa 1 młoda cebula 2 ząbki czosnku 1 łyżeczka curry łyżeczka mielonej kurkumy pęczek natki pietruszki łyżka ziół do pizzy 1 łyżka mąki ok. 150 ml słodkiej śmietanki 12% sól pieprz olej rzepakowy
Filety umyć, osuszyć, pokroić w średnią kostkę, doprawić curry, kurkumą, solą i świeżo zmielonym pieprzem, odstawić na 15 minut. Cebulę obrać, pokroić w kostkę, a czosnek drobno posiekać. Pozostałe warzywa umyć, kalarepę i marchew obrać. Z papryki wykroić gniazdo nasienne. Cukinię, kalarepę i paprykę pokroić w kostkę, a marchew w plastry. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić na nią cebulę, a po kilku minutach czosnek. Smażyć na wolnym ogniu do lekkiego zrumienienia. Przełożyć do garnka. Na tej samej patelni obsmażyć na dość mocnym ogniu kurczaka. Można dolać nieco oleju. Kurczaka przełożyć do garnka z cebulą. Zalać szklanką wrzątku i zagotować, chwilę dusić. Do kurczaka dodawać po kolei marchew, kalarepę, cukinię i papryk. Dusić warzywa do miękkości, na końcu dosypać ziół do pizzy.
Mąkę rozmieszać w 1/2 szklanki zimnej wody. Wlać do sosu, energicznie mieszając. Następnie wlać słodką śmietankę i dokładnie wymieszać. Dodać posiekaną natkę pietruszki. Po zagotowaniu zdjąć gulasz z gazu. Doprawić do smaku solą i pieprzem, jeśli to konieczne.
Kuchnia w kolorach lata 