Ciasto, które zachwyciło mnie od pierwszego wejrzenia, zobaczyłam na blogu Justin&Dorothy. Zachwyci wszystkich fanów maślanych czekoladowych słodkości i miłośników orzechów. Na świąteczny klimat wpasowuje sie idealnie. Przepis z małymi modyfikacjami w nawiasach podaję za autorkami blogu Domowe Wypieki.
Składniki na warstwę czekoladową:
250 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
250 g cukru (dałam koło 200 g ciemnego cukru muscovado
3 czubate łyżki gorzkiego kakao
szczypta soli
1 opakowanie cukru wanilinowego (dałam 2 łyżeczki domowego)
250 g masła
200 ml coca-coli
75 ml mleka
2 jajka
Beza orzechowa:
5 białek
250 g orzechów włoskich grubo pokrojonych
3/4 szklanki cukru (dałam pół szklanki)
łyżka miodu
łyżeczka proszku do pieczenia (według mnie można pominąć)
łyżka mąki pszennej
łyżka mąki ziemniaczanej
oraz kilka łyżek powidła do posmarowania ciasta
Sposób przygotowania ciasta:
W jednej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, cukier, kakao, sól i cukier wanilinowy. Do drugiej miski wbić jajka, dobrze je roztrzepać, potem dodać mleko, roztopione i wystudzone masło oraz coca-colę, wymieszać.
Mokre składniki wlać do suchych i delikatnie, ale dokładnie wymieszać łyżką. Tortownicę o średnicy 24 cm wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Przygotowaną masę wylać do tortownicy i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC. Piec 40 minut. Następnie wyłożyć ciasto i posmarować je powidłami. Na to nałożyć bezę orzechową i ponownie włożyć do piekarnika na ok. 15 minut.
Sposób przygotowania bezy:
Białka ubić na sztywną pianę. Po koniec dodać cukier i miód – zmiksować. Następnie wsypać wymieszane wcześniej mąki i proszek do pieczenia. Wrzucić orzechy i jeszcze raz wymieszać.