Pomysł mojego syna Juliana na pieczone klopsiki to strzał w dziesiątkę. Zwłaszcza dla dbających o linię mięsożerców. Z mięsa podczas pieczenia wylało się pół szklanki tłuszczu!
Kuleczki są chrupiące z wierzchu i soczyste w środku. Do klopsików syn wymyślił sos na bazie keczupu, jogurtu i musztardy chrzanowej z dodatkiem suszonego czosnku, słodkiej i ostrej papryki i oregano. Następnym razem w ten sam sposób przygotuję kotlety mielone.
Składniki:
500 g mięsa mięsa mielonego (użyłam wieprzowo-wołowe)
słodka i ostra papryka
kminek
suszony czosnek
1 czerstwa bułka
1 jajko
bułka tarta do obtoczenia
sól i pieprz
Bułkę namoczyć w wodzie. Mięso wymieszać w misce z jajkiem i przyprawami. Bułkę odcisnąć z wody, dodać do mięsa, dokładnie wyrobić masę. Formować kulki wielkości moreli, obtaczać w bułce tartej. Wyłożyć na blasze wyścielonej papierem do pieczenia. Piec ok. 50 minut w 180oC. Podawać z ryżem/ziemniakami i dowolną surówką lub z sosem na bazie keczupu, jogurtu i musztardy.