Sernik na zimno z czereśniami i białą czekoladą na spodzie brownie

Ostatnio doceniłam zalety serników na zimno. Choć pierwsze miejsce w mojej kuchni zawsze będą zajmować pieczone. Do czereśni pasował mi jednak sernik bez pieczenia. Użycia piekarnika wymagał tylko spód, bo wolę sama przygotować ciasto pod masę zamiast popularnych spodów ciasteczkowych. Sernik mimo zawartości czekolady nie jest za ciężki, bo użyłam sera i jogurtu w wersji light. Nawet osoby na diecie mogą skusić się na mały kawałek…

Nawet nie przypuszczałam, że moje ciasto dodam do tylu akcji kulinarnych…

Spód brownie:

100 g ciemnej gorzkiej czekolady

100 g masła

100 g cukru (najlepiej trzcinowego)

2 duże jajka

80 g mąki pszennej pełnoziarnistej

2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

Masa serowa:

450-500 g chudego sera śmietankowego

340 g jogurtu greckiego light

200 g białej czekolady

1/2 szklanki mleka

2 łyżki żelatyny

cukier waniliowy (16 g)

oraz 400 g czereśni

Polewa:

50 g gorzkiej czekolady

łyżka masła











Przygotować formę o średnicy 26 cm wyłożoną papierem lub prostokątną o wymiarach 20 x 30 cm wyłożoną papierem do pieczenia.

Przygotować spód brownie: czekoladę połamać na kosteczki, masło pokroić na mniejsze cząstki, włożyć do miseczki i rozpuścić nad parą wodną lub w mikrofalówce, wymieszać do połączenia składników. Odstawić z ognia, dodać cukier i wymieszać. Ostudzić. Następnie do przestudzonej masy dodać jajka i ponownie wymieszać.

W misce wymieszać przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Mieszankę wsypać do masy czekoladowej i dokładnie wymieszać. Masę wyłożyć na dno tortownicy, wyrównać powierzchnię. Piec w temperaturze 180^oC około 30 minut. Wyjąć i ostudzić.

Świeże czereśnie opłukać, osuszyć, oderwać ogonki, przekroić na pół, wyjąć pestki.

Białą czekoladę połamać na kosteczki, włożyć do miseczki i rozpuścić w kąpieli wodnej. Ostudzić. Żelatynę wsypać do zimnego mleka, poczekać aż napęcznieje, a następnie rozpuścić, podgrzewając na małym ogniu. Wystudzić, ale nie doprowadzić do zgęstnienia. Wymieszać z serem, rozpuszczoną czekoladą, cukrem waniliowym i jogurtem. Dobrze połączyć składniki za pomocą trzepaczki lub miksera (na małych obrotach). Wylać połowę na spód brownie, wyłożyć połówki czereśni, zalać resztą masy serowej i wyrównać powierzchnię. Wstawić do lodówki. W tym czasie czekoladę rozpuścić z masłem, wymieszać i ostudzić. Polać wierzch sernika i schować z powrotem do lodówki.

 

Sałatka z kurczakiem i poziomkami z sosem malinowym

I mamy lato… I cząstkę lata w postaci poziomek, które dodaję do sałatki z kurczakiem…

Składniki na 1-2 porcje:

1 filet z kurczaka

3-4 listki sałaty lodowej

2 plasterki sera zółtego (dałam ziołowy

1/2 młodej cukinii

sól, biały pieprz, słodka papryka

olej do smażenia

2/3 szklanki poziomek

2 łyżki płatków migdałowych

Sos:

pół szklanki schłodzonej kwaśnej śmietany 9-12%

łyżka soku malinowego





Cukinie umyć pokroić w plastry, delikatnie posolić, obsmażyć z obu stron, by zmiękła. Kurczaka umyć, osuszyć i pokroić na małe kawałki. Posypać solą, pieprzem i słodką papryką. Usmażyć na niewielkiej ilości oleju. Sałatę umyć, porwać na kawałki, ułożyć na talerzu. Ser pokroić w plasterki i położyć na sałacie. Następnie dodać kurczaka i cukinię. Śmietanę wymieszać z sokiem i polać sałatkę. Posypać poziomkami i płatkami migdałów.

Sernik na zimno z truskawkami i bezą migdałową lub tort serowy

Sernik a może jednak tort, zdecydujcie sami. Ja bardzo zachęcam do przygotowania, bo jest wyjątkowy. Teraz, kiedy trwa jeszcze sezon na truskawki można naprawdę poszaleć w domowej cukierni.

Wypiek dedykuję mojemu tacie, bo jest największym smakoszem moich słodkości.

 Składniki na górny biszkopt:

3 jajka (białka i żółtka osobno)

½ szklanki mąki pszennej

1/2 szklanki mąki ziemniaczanej

½ szklanki drobnego cukru

1 łyżka oleju

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Składniki na bezę:

3 białka

2/3 szklanki drobnego cukru lub cukru pudru

1 łyżka mąki ziemniaczanej

50 g płatków migdałowych

łyżeczka cukru migdałowego

szczypta soli

Mąki z proszkiem wymieszać, przesiać z proszkiem do pieczenia. Białka ubić ze szczyptą soli. Kiedy piana będzie sztywna, nadal ubijać dodając stopniowo cukier, a następnie po 1 żółtku. Na końcu wlać olej. Wyłączyć mikser i powoli wsypywać suchą mieszankę, delikatnie mieszając łyżką. Wylać na spód tortownicy (26 cm) wyłożonej papierem i piec 25-30 minut w temp. 170^oC. W tym czasie ubić białka na bezę ze szczyptą soli. Kiedy piana będzie sztywna, nadal ubijać dodając stopniowo cukier oraz cukier migdałowy. Na końcu dodać mąkę. Wyłożyć na upieczony biszkopt, posypać wierzch płatkami migdałów i podpiec na lekko złoty kolor w temperaturze 160^oC. Wyjąć i ostudzić, zdejmując od spodu papier.

Składniki na dolny biszkopt:

3 jajka (białka i żółtka osobno)

½ szklanki mąki pszennej

1/2 szklanki mąki ziemniaczanej

½ szklanki drobnego cukru

50 g płatków migdałowych

1 łyżka oleju

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

W ten sam sposób co poprzednio przygotować dolny biszkopt. Wylać masę do tej samej tortownicy i posypać wierzch płatkami migdałów. Upiec jw.

Masa serowa:

360-400 g śmietany kremówki

500 g gęstego sera śmietankowego na serniki, dwukrotnie zmielonego 

2 łyżki żelatyny

pół szklanki mleka

600 g świeżych truskawek, umytych i odszypułkowanych

2/3 szklanki cukru pudru

2 łyżeczki cukru migdałowego

Przygotować krem. Żelatynę namoczyć w zimnym mleku. Kiedy napęcznieje rozpuścić, podgrzewając na małym ogniu. Wystudzić, ale nie doprowadzić do zgęstnienia. Kremówkę ubić, wymieszać z cukrem i cukrem migdałowym. 2 łyżki sera dodać do żelatyny i wymieszać, dodać do reszty sera i połączyć z kremówką. Truskawki poukładać szpicem do góry na dolnym biszkopcie, zalać kremem i przykryć biszkoptem z bezą. Schłodzić minimum 2 godziny.









 



Konkurs, artykuł i sos pomidorowy do pierogów

Miło jest, kiedy się kogoś zauważy, doceni, zareklamuje. Ostatnio miałam kilka miłych chwil w swojej dość przewidywalnej codzienności.

Po pierwsze zajęłam II miejsce w konkursie fotograficznym organizowanym przez Gminną Bibliotekę w Boguchwale k. Rzeszowa. Poniżej nagrodzone foto. Praca nosi tytuł: „Oczami mieszkańców parku”.



Ponadto udzieliłam wywiadu do podkarpackiego wydania internetowego Gazety Wyborczej. Możecie zobaczyć go pod tym linkiem.

Teraz nieco zwolniłam tempo w kuchni, bo temperatura jest nie do wytrzymania. W pracy, na zewnątrz i w domu. Potrawy szybkie i niezbyt czasochłonne, bo organizm w taką pogodę odmawia posłuszeństwa.

A dziś obiecany sos do pierogów, który możecie wykorzystać również do zapiekania drobiu czy łączenia z mięsem mielonym. Szczerze polecam i dziękuję za miłe komentarze 🙂

 

Sos pomidorowy:

puszka pomidorów krojonych bez skórki, szklanka passaty czyli gęstego przecieru pomidorowego, 2 łyżki koncentratu pomidorowego, 1 cebula, 2 ząbki czosnku, małe opakowanie zielonych oliwek, 1 opakowanie mozzarelli w kulkach, 4 suszone pomidory z oliwy, łyżka włoskich ziół, 2 łyżki oleju (może być z pomidorów), łyżka octu balsamicznego, łyżeczka cukru, sól i pieprz

Cebulę posiekać, zeszklić na oleju, dodać przeciśnięty przez praskę i chwilę smażyć. Dodać 1/2 szklanki wody i chwilę dusić. Dodać pomidory, passatę, koncentrat, ocet balsamiczny, cukier, zioła i posiekane drobno pomidory z oliwy. Gotować kilka minut, dodać sól i pieprz do smaku. Zalać sosem pierogi, poukładać na wierzchu oliwki i kuleczki mozzarelli. Zapiekać 20 minut w temperaturze 200^oC.

Pierogi orkiszowe z cukinią, serkiem i miętą

I znów moja ukochana cukinia. Tym razem w farszu na pierogi. Ciasto pierogowe zdrowe, z mąki orkiszowej, pełnoziarnistej. dziś podaję przepis na wykonanie pierogów, a następnym razem pokażę oryginalny sposób ich podania.

Składniki na ciasto:

3 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej

1 jajko

1 płaska łyżeczka soli

niepełna szklanka ciepłej wody

2 łyżki oliwy

Farsz:

2 małe cukinie

ok. 300 g zmielonego sera śmietankowego

1 cebula

2-3 ząbki czosnku

2 łyżki posiekanej mięty

łyżka włoskich ziół

skórka starta ze sparzonej cytryny

sól i pieprz do smaku

olej do smażenia

Cebulę i czosnek obrać, pokroić w kostkę, zeszklić na małym ogniu z łyżką oleju. Cukinie umyć, zetrzeć na grubej tarce, dodać do cebuli z czosnkiem i poddusić, odparowując zbędny płyn. Ostudzić. Dodać zioła, skórkę z cytryny, sól i pieprz oraz posiekaną miętę. Wymieszać z serkiem.

Przygotować ciasto. Mąkę wsypać do miski, dodać sól i jajko. Dolewać porcjami wodę, zagnieść dość wilgotne ciasto. Wyłożyć na blat kuchenny lub stolnicę. Na dłonie wylać olej i wyrabiać ciasto aż stanie się gładkie i elastyczne. Podsypać blat mąką, rozwałkować je na grubość 2 milimetrów. Ciasto wykrawać szklanką (powinna być dość szeroka), nakładać po kopiatej łyżeczce farszu, składać na pół i zlepiać brzegi. Gotować do miękkości w dużej ilości osolonego wrzątku z łyżką oleju. Wybierać łyżką cedzakową. Podawać ze stopionym masłem lub smażone.

Proponuję jednak do bardzo neutralnego smaku pierogów przygotować sos i zapiec. Przepis w kolejnej notce 🙂 Zapraszam…

Drożdżówki z budyniem i czereśniami

Częstujcie się, proszę…

Składniki na 12 drożdżówek:

1 szklanka ciepłego mleka

50 g miękkiego masła

2 łyżki cukru

1 łyżka cukru waniliowego

2 jajka, roztrzepane

szczypta soli

4 szklanki mąki pszennej

25 g świeżych drożdży

oraz białko z łyżką mleka do posmarowania wierzchu

Budyń:

2 szklanki tłustego (500 ml) mleka

2 żółtka

1 łyżka masła

2 łyżki cukru

16 g cukru waniliowego (najlepiej z prawdziwą wanilią)

2 łyżki mąki ziemniaczanej z lekką górką

Owoce: szklanka przekrojonych na pół i wypestkowanych czereśni

 

 

Ugotować budyń. 1,5 szklanki mleka zagotować z masłem, cukrem i cukrem waniliowym. Pozostałe pół szklanki mleka zmiksować wymieszać montewką z mąką ziemniaczaną i żółtkami. Dodać do gotującego się mleka, intensywnie mieszając, do zagotowania. Pogotować minutę na najmniejszym ogniu. Odstawić do ostygnięcia, przykrywając wierzch folią aluminiową tak, by dotykała wierzchu.

Przygotować ciasto drożdżowe. Drożdże rozpuścić w mleku z łyżką cukru. Odstawić na kilka minut kilka minut. Dodać pozostałe składniki i wyrobić elastyczne, jednolite ciasto. Pozostawić pod przykryciem, w ciepłym miejscu, do podwojenia objętości.

Po tym czasie ciasto podzielić na 12 części Każdą porcję rozwałkować na placek, kłaść po łyżce budyniu i kilka połówek czereśni. Zlepiać brzegi, chowając dokładnie nadzienie. Bułeczki ułożyć na blaszkę, pozostawiając między nimi około dość duże odstępy. Przykryć, pozostawić do wyrośnięcia, do podwojenia objętości, na około 45 minut, aż się zetkną.

Smarować wierzchy białkiem (od budyniu) wymieszanym z łyżką mleka. Piec około 25 minut w temperaturze 180^oC do zezłocenia wierzchu.



Migdałowy sernik z czereśniami i kremem czekoladowym

Na czereśnie czekam przez cały rok. Jestem wielkim smakoszem tych owoców. Co roku mam kilka pomysłów na wypieki z czereśniami.  Żałuję tylko, że mam tak mało na to czasu… 

Bardzo się cieszę, że pojawiły się akcje: W czereśniowym raju i Serniki 2012. Jestem w swoim żywiole. Na początek sernik. Na czekoladowym spodzie brownie, z lekko migdałowym aromatem masy serowej oraz czekoladowym kremem. Zamiast kremu można zrobić polewę czekoladową lub udekorować bitą śmietaną. 

 

Spód brownie:

150 g ciemnej gorzkiej czekolady

150 g masła

1/2 szklanki cukru (najlepiej trzcinowego)

2 duże jajka

60 g zmielonych płatków migdałów

3 pełne łyżki mąki pszennej

2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

Masa serowa:

1 kg sera zmielonego trzykrotnie

2 łyżki mąki ziemniaczanej

1 niepełna szklanka cukru

10 g cukru migdałowego

4 duże jajka

2 łyżeczki cukru migdałowego

2 szklanki wypestkowanych i przekrojonych czereśni

Krem czekoladowy:

400 ml śmietany kremówki

250 g serka mascarpone

100 g czekolady mlecznej

100 g czekolady gorzkiej

80 g płatków migdałowych do posypania

 

 Przygotować formę o średnicy 26 cm wyłożoną papierem lub prostokątną o wymiarach 20 x 30 cm wyłożoną papierem do pieczenia.

Świeże czereśnie opłukać, osuszyć, oderwać ogonki, przekroić na pół, wyjąć pestki.

Przygotować spód brownie: czekoladę połamać na kosteczki, masło pokroić na mniejsze cząstki, włożyć do garnuszka lub miseczki i rozpuścić nad parą wodną, wymieszać do połączenia składników. Odstawić z ognia, dodać cukier i wymieszać. Ostudzić. Następnie do przestudzonej masy dodać jajka i ponownie wymieszać.

W misce wymieszać zmielone migdały, przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Mieszankę wsypać do masy czekoladowej i dokładnie wymieszać. Masę wyłożyć na dno tortownicy, wyrównać powierzchnię. Piekarnik nagrzać do 170 stopni.

Przygotować masę serową: ser wymieszać łyżką lub krótko zmiksować z mąką i cukrem, cukrem migdałowym i jajkami Wylać na spód brownie, rozrzucić połówki czereśni i delikatnie wcisnąć do środka.

Wstawić do piekarnika i piec około 60 minut, aż masa będzie zastygnięta, zwłaszcza na wierzchu. Wyłączyć piekarnik i studzić sernik przez 15 minut w uchylonym piekarniku. Ostudzić zupełnie.

Przygotować krem czekoladowy. Czekolady połamać, rozpuścić w miseczce na parze.

Kremówkę ubić, wymieszać z serkiem mascarpone i powoli wlewać rozpuszczoną zimną czekoladę. Dobrze wymieszać składniki. Wyłożyć na upieczony sernik i wyrównać powierzchnię. Posypać płatkami migdałów. Schłodzić minimum 3 godziny przed rozkrojeniem.

 

 

Naleśniki z kapustą, cukinią i twarogiem

Ostatnio coraz mniej jemy mięsa, za to uwielbiamy letnie warzywa. W naszej kuchni króluje głównie młoda kapusta i cukinia. Wkrótce cieszyć oko będą soczyste malinowe pomidory wyhodowane przez moją teściową… a potem, mam nadzieję, papryka… A jak naleśniki to tylko z warzywami, które polecam przez cały rok!

 

 

Ciasto naleśnikowe:

1 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej

1 1/2 szklanki mąki pszennej

1 szklanka wody mineralnej gazowanej

2 szklanki mleka

2 jajka

sól, szczypta cukru, szczypta kurkumy

olej do smażenia

Farsz:

1 młoda kapusta

2 młode cukinie

1 por

kostka twarogu

kawałek wędzonego boczku

sól i pieprz, kminek i majeranek

olej i masło

Wszystkie składniki na ciasto zmiksować ze sobą, odstawić do lodówki na około pół godziny.  Po tym czasie smażymy naleśniki na dobrze nagrzanej patelni wysmarowanej olejem za pomocą pędzelka.

Boczek pokroić w drobną kosteczkę i obsmażyć. Warzywa umyć i osuszyć. Kapustę cienko poszatkować. Cukinię zetrzeć na grubej tarce. Pora pokroić w paseczki. Partiami poddusić na oleju z masłem posolić, potem dolać wody lub bulionu, dodać kminek i majeranek i dusić do miękkości do całkowitego odparowania płynu. Przestudzić, wkruszyć twaróg i dodać boczek. Wymieszać i doprawić solą i pieprzem. Można dodać koperek lub natkę pietruszki oraz inne ulubione zioła.

Naleśniki smarować cienko farszem, zwijać w rulony lub składać w koperty. Obsmażyć na oleju z dodatkiem masła. Podawać z barszczem czerwonym do picia.



Serniczki migdałowe z truskawką i musem truskawkowym

Mam jeszcze tyle pomysłów ma wypieki z truskawkami, że chyba lata mi braknie… Ten przepis powstał, bo w lodówce zostało pół wiaderka sera. Truskawki dzieciaki dostały od babci, niepryskane, tylko niewymuskane przez słońce, bo ostatnio u nas pogodowe rewolucje… Serniczki wyszły smakowite, w lekkie. Podałam je z musem truskawkowym. Koniecznie musicie je upiec!

 

Składniki na 12-14 serniczków (w zależności od wielkości foremek):

Ciasto:

3 łyżki miękkiego masła

2 brązowego cukru

dwa żółtka

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia,

1 niepełna szklanka mąki orkiszowej pełnoziarnistej

1 łyżka kakao

Masa serowa:

500 g chudego zmielonego twarogu (2,5% tł.)

1/2 szklanki drobnego białego cukru

1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej

dwa białka

2 łyżeczki cukru migdałowego

po 1 połówce truskawki na każdy serniczek

 





Składniki spodu zagnieść. Uformować kulę i schować do zamrażalnika na 30 minut. Następnie zetrzeć na tarce o grubych oczkach po trochę ciasta na spód każdej foremki silikonowej lub papilotki (umieszczonej w formie na muffiny). Lekko ugnieść delikatnie, ale nie za mocno dłonią. Podpiec około 15 minut w temperaturze 180^oC. Potem obniżyć temperaturę o 30^oC.

Ser utrzeć z cukrem, cukrem migdałowym, białkami i mąką. Dobrze połączyć składniki, by nie było grudek. Rozłożyć masę do otworów na babeczki  prawie pod brzegi. W każdą porcję wcisnąć połówki truskawek przekrojeniem do góry. Piec w temperaturze 150^oC przez około 25 minut. Serniczki z wierzchu powinny być ścięte, ale jasne. Wyjąć z piekarnika i wystudzić. Schłodzić przed podaniem. Podawać z musem truskawkowym – umyte i odszypułkowane truskawki (200 g) zmiksować z cukrem pudrem (2 łyżki) i cukrem waniliowym (16 g).

Mussaka – danie na wspólne gotowanie

Końcem maja Viola – autorka bloga Fun&Taste zaprosiła mnie i kilku innych bloggerów na wspólne przygotowanie mussaki. Po przeczytaniu składników zgodziłam się bez wahania. I bardzo się cieszę, bo danie jest rewelacyjne. Kiedy syn przyszedł ze szkoły i spytał co tak pysznie pachnie, odpowiedziałam: MUSSAKA. Mikołaj na to: Co? MÓZG SSAKA? Nowe danie pod tą właśnie nazwą przyjęło się w naszej rodzinie na stałe…

To mój debiut jeśli chodzi o mussakę. Jestem pewna, że przygotuję ją jeszcze nie raz. I może następnym razem zdobędę jagnięcinę… Z wołowiną smakowało wybornie, ale chcę się zbliżyć do oryginału…. 

 

Składniki:

3 bakłażany

1 cebula

1 ząbek czosnku

125 ml oliwy

400 g mielonej jagnięciny (użyłam chudej wołowiny)

400 g posiekanych pomidorów z puszki

2 łyżki koncentratu pomidorowego

1/2 łyżeczki mielonego cynamonu

2 łyżki świeżo posiekanej natki pietruszki

2 łyżki świeżo posiekanej mięty

3 łyżki masła

3łyżki mąki

300 ml mleka

75 g żółtego sera

sól, pieprz

Bakłażany wymyć, osuszyć, oczyścić i pokroić na plastry 0,5 cm. Posypać solą i pozostawić na 1 godzinę. Cebulę i czosnek obrać, drobno posiekać i mocno przesmażyć razem z mięsem na 2 łyżkach oliwy. Przyprawić solą i pieprzem. Pomidory wlać wraz z sosem do mięsa, dodać koncentrat pomidorowy, wymieszać, dodac zioła. Patelnię zdjąć z ognia. Bakłażan opłukać, osuszyć i smażyć porcjami z obu stron na pozostałej oliwie. Plastry bakłażana układać warstwami naprzemiennie z mięsnym sosem w natłuszczonej formie do zapiekanek. Piekarnik nagrzać do temp 220^oC (termoobieg 200^oC ) Z roztopionego masła i mąki zrobić zasmażkę, rozprowadzić ją mlekiem i gotować, aż powstanie gęsty, kremowy sos.  Przyprawić do smaku, polać zapiekankę. Całość posypać startym serem i piec ok 45 minut.



Placuszki z kurczakiem, cukinią, mozzarellą i suszonymi pomidorami

Jak urozmaicić nasze rodzinne menu? Pewno większość z Was się nad tym często zastanawia. Co zamiast zwyczajnych kotletów drobiowych podać na obiad… Myślałam i wymyśliłam. Mięso z kurczaka połączyłam z moim niezastąpionym warzywem, a mianowicie cukinią. I wyszło wyjątkowe danie. Placuszki dobrze się smażą, nie chłoną dużo tłuszczu i nie przywierają do patelni. Dodatek cebuli, czosnku, ziół i suszonych pomidorów nadaje dość neutralnym pozostałym składnikom charakteru i aromatu. Polecam!

 

Składniki:

3 duże filety z kurczaka

2 młode cukinie

1 mała cebula

3 ząbki czosnku

250 g mozzarelli (zdecydowanie najlepsza w kulce)

słoik pomidorów w oliwie

3 jajka

szklanka mąki

sól, zioła włoskie (np. mieszanka do pizzy), pieprz, słodka papryka

Filety umyć, pokroić w kosteczkę. Posypać ziołami, posolić, wlać 2 łyżki oliwy z pomidorów, przeciśnięte ząbki czosnku i pokrojoną w kostkę cebulę. Odstawić na ½ godziny. Cukinię zetrzeć na grubej tarce, posolić i poddusić na niewielkiej ilości oliwy z pomidorów. Odparować cały płyn. Wymieszać z kurczakiem, dorzucić pokrojoną w kosteczkę mozzarellę, posiekane pomidory, rozkłócone jajka oraz mąkę. Dobrze wymieszać. Kłaść po łyżce masy na rozgrzany tłuszcz i smażyć na rumiano z obu stron. Podawać z ryżem i surówką (z młodej kapusty, z pomidorami w oliwie, lub surówką z kapusty pekińskiej i pomidorów).



Wątróbka z rabarbarem i konfiturą pomarańczową czyli Wątróbkowe fantazje

Niby zwykła wątróbka, znienawidzona przez większość społeczności naszego kraju, dla nielicznych jednak rarytas, bardzo zdrowe danie. Najbardziej popularna to ta podsmażona z cebulą. Na drugim miejscu pewno znajdzie się wątróbka z jabłkiem… Okazuje się, że to nie koniec wariacji na temat wątróbki. Postanowiłam tworzyć nowe, czasem zaskakujące dania z tym mało lubianym podrobem. A jeść warto, nie dość, że ekonomiczna, to jeszcze zawiera sporo żelaza. W domu smakoszami jesteśmy ja i starszy syn Mikołaj. Młodszy Julek czasem je, ale to zależy od nastroju. Mąż zje, ale nie widzi w niej nic szczególnego.

Najbardziej zaskakujące jest to, że mój syn zajadał się wątróbką z rabarbarem, nie mając pojęcia, że w sosie jest rabrbar, którego nie lubi. Dodatek konfitury z pomarańczy świetnie zrównoważył kwasowość łodyżek. Pamiętajmy, że wątróbkę solimy dopiero na końcu, żeby nie stwardniała. Danie polecam miłośnikom wątróbki i rabarbaru, ale chcę również w ten sposób namówić do niej „antymiłośników”… Zdjęcie może nie zachęcać, ale mam nadzieję, że składniki i opis zrobią swoje…

Przepis dodaję do akcji Violi – Wątróbkowe fantazje oraz Olciaky.

Składniki:

40 dag wątróbki z kurczaka

1 cebula

2 długie łodygi rabarbaru

3 łyżki konfitury pomarańczowej ze skórką

szczypta cynamonu

łyżka octu balsamicznego z Modeny

pieprz i sól

szklanka wrzątku

olej do smażenia

 

<img style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" title="<a href=" src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/187/embed_GCpM2pHr9BsyYFYZd6o2kCTZBs6dUgzz.jpg&quot; alt="



Cebulę pokroić w dużą kostkę. Wątróbkę umyć, oczyścić z żyłek. na patelni rozgrzać 3-4 łyżki oleju, wrzucić cebulę i chwilę smażyć na małym ogniu. Następnie zwiększyć ogień, dodać wątróbkę i obsmażyć z obu stron. Rabarbar umyć, obrać, pokroić w kostkę, wrzucić do wątróbki, smażyć chwilę aż puści sok. Zalać wrzątkiem i dusić aż zacznie się rozpadać, a cebula zmięknie. Dodać cynamon, konfiturę, ocet balsamiczny i odparować większość płynu, aż powstanie gęsty sos. Wówczas posolić i posypać pieprzem do smaku. Podawać z młodymi ziemniakami i buraczkami.

A dla kontrastu motyle z podkarpackich łąk…