Dziś będzie podwójnie selerowo, bo w jednej sałatce ukryłam seler naciowy oraz marynowane nitki selera korzeniowego. Dodatki są tu treściwe, bo jest tu i szynka, i ser żółty oraz fasola i kukurydza. Miałam po prostu chęć zjeść w pracy coś innego niż kanapki… stąd pomysł na sałatkę w środku tygodnia.
W ramach wspólnego pichcenia swoją selerową propozycję przedstawiła dziś również Ania oraz Marta.
Składniki:
po 3 plastry szynki konserwowej i sera żółtego
1 słoik selera konserwowego
3-4 łodygi selera naciowego
1 puszka kukurydzy
1 łyżka czerwonej fasoli
2 łyżki majonezu
mały kubek kwaśnej śmietany 9-12% lub jogurtu naturalnego
sól i pieprz do smaku
Szynkę i ser pokroić w kostkę, a selera naciowego w paseczki. Kukurydzę, fasolę i selera konserwowego odcedzić, a fasolę przepłukać wodą. Wszystkie składniki umieścić w misce, wymieszać z majonezem i śmietaną/jogurtem i doprawić do smaku smaku solą i pieprzem.