Zupa pieczarkowa z kaszą jęczmienną

No i mamy piątek! Piękna pogoda za oknem. Październik wynagrodził nam szare i deszczowe dni września. Choć moje ukochane motyle nie latają na Podkarpaciu i muszę się pogodzić z tym, że sezon motylowy zakończyłam, to jest mnóstwo przyrodniczych atrakcji do zobaczenia i uwiecznienia. Planujemy wyprawę na Połoninę Wetlińską, bo Bieszczady o tej porze są najpiękniejsze. Poza tym niedawno było uroczyste otwarcie nowej „Chatki Puchatka”. Chcę tam być, zdobyć szczyt po raz trzeci i nacieszyć się widokami.

A dzisiaj zostawiam Wam przepis na zupę pieczarkową. Zwykle gotuję ją z makaronem, ale dla odmiany zrobiłam wersję z kaszą jęczmienną. Bardzo smaczna odmiana, polecam!

Składniki:

kawałek kości wieprzowej
1 mały seler
1 duża marchew
1 pietruszka
3 ząbki czosnku
mała cebula
pół szklanki kaszy wiejskiej jęczmiennej
500 g pieczarek
1 listek laurowy
kilka ziaren ziela angielskiego
1/2 szklanki śmietany, najlepiej słodkiej 18%
łyżka przyprawy do zup bez glutaminianu sodu
łyżeczka oregano
sól i pieprz (najlepiej świeżo mielony)
pęczek posiekanej natki lub ew. koperku

Kość wieprzową włożyć do garnka, dodać listek i ziele, zalać 6 szklankami wody, zagotować. Gotować ok. 40 minut. Selera, pietruszkę i marchew obrać, umyć, zetrzeć na grubej tarce, dodać razem z pokrojoną w kostkę cebulą i posiekanym drobno czosnkiem.  Pieczarki oczyścić, najlepiej obrać skórkę z kapeluszy i pokroić w cienkie plastry (można poszatkować na tarce do mizerii. Przełożyć do wywaru. Dodać kaszę. Gotować aż kasza będzie miękki. Wówczas dodać posiekaną natkę, oregano, przyprawę do zup, zabielić słodką śmietanką. Gotować chwilę, by smaki połączyły się, dodać sól i pieprz do smaku. 

8 myśli na temat “Zupa pieczarkowa z kaszą jęczmienną

Dodaj komentarz