Tak jak pisałam wcześniej, nie mogę na razie poświęcać tyle czasu na przygotowywanie i publikowanie regularnych notek i śledzenie kulinarnych poczynań na ulubionych blogach. Mam nadzieję, że w niedługim czasie się to zmieni. Nie znaczy to, że zupełnie zerwałam z blogowaniem. Liczę na wyrozumiałość i cierpliwość.
Dziś na blogu pomysł na zieloną zupę, bo latem z zup nie rezygnuję. Dzisiaj akurat ugotowałam rosół, bo przyszła mi ochota właśnie na tę zupę. Jednak jakiś czas temu ugotowałam zupę z zielonych warzyw, gdzie głównymi składnikami są: brukselka i zielona papryka. Zupę zmiksowałam, bo chłopaki nie przepadają za brukselką, a tę zjedli z apetytem.
Składniki:
200 g świeżej brukselki lub woreczek mrożonej
1 zielona papryka
1 mały seler
1 pietruszka
1 cebula lub kawałek pora
3 ząbki czosnku
2 litry bulionu warzywnego
1 łyżka masła
½ szklanki słodkiej śmietanki
1 łyżka mieszanki suszonych włoskich ziół (do pizzy)
1 łyżka majeranku (świeży lub suszony)
1 łyżeczka mielonego kminku
po 1/2 pęczka natki pietruszki i koperku
1 gałązka lubczyku
sól i pieprz
Brukselkę, paprykę, pietruszkę, selera i pora umyć. Czosnek obrać. Z papryki wyciąć gniazdo nasienne. Wszystkie warzywa pokroić na mniejsze kawałki i umieścić w garnku, zalać bulionem i gotować do miękkości. Dodać umytą natkę pietruszki, lubczyk (z łodyżkami) oraz koperek i gotować jeszcze kilka minut. Następnie zmiksować zupę na gładki krem. Dodać suszone zioła, masło i śmietankę. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Zupę podawać z grzankami.