Sernik jest obłędny! Zdecydowałam, że zrobię go na zimno, by warstwy były wyraźnie widoczne. Wierzch posypałam startą czekoladą, a spód wykonałam z kruchych ciastek maślanych i migdałowych płatków. Zapraszam…
Składniki:
300 g rozdrobnionych kruchych ciastek maślanych (np. w malakserze)
40 g pokruszonych w dłoniach płatków migdałowych
100 g rozpuszczonego masła
1 kg śmietankowego sera na serniki
400 g jogurtu greckiego
2/3 szklanki mleka
4 płaskie łyżki żelatyny
1 szklanka cukru
1 duży cukier waniliowy
300 g jagód
kilka kostek białej czekolady
kilkanaście jagód do dekoracji
Ser i jogurt wyjąć z lodówki na 2 godziny przed przygotowaniem sernika. Ciastka wymieszać z płatkami migdałów i masłem. Masą wylepić spód tortownicy (26 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Schłodzić. Do zimnego mleka dodać żelatynę i poczekać aż napęcznieje. Następnie rozpuścić na małym ogniu, mieszając. Ostudzić. Jagody zmiksować na mus. Ser wymieszać z jogurtem, cukrem, cukrem waniliowym. Wymieszać z ostudzoną, ale jeszcze płynną żelatyną rozpuszczoną w mleku i porządnie wymieszać. Masę podzielić na trzy równe części. 3/4 musu wymieszać dobrze z jedną częścią masy i wylać na ciasteczkowy spód. Schłodzić do stężenia wierzchu. Drugą część masy połączyć z resztą musu i wylać na pierwszą warstwę serową, schłodzić do stężenia. Na końcu wylać białą masę. Schłodzić. Na wierzch zetrzeć białą czekoladę i udekorować jagodami.