W mojej rodzinie bez babki nie ma Wielkanocy. Bez sernika też, ale to już inny rozdział. Ta babka to trening przed świętami i możliwość podzielenia się przepisem z Wami. Komponując ten wypiek nie wiedziałam, że smak tak bardzo spełni moje oczekiwania. Babka jest niezwykle wilgotna, aksamitna. To chyba za sprawą sera, którego użyłam i oczywiście masła. Nie wspomnę o domowych jajkach… Wyczuwalny jest lekki aromat cytryny, słodycz wiśni z syropu i uroczy chrzęst maku. Jeśli ktoś go nie lubi, można z niego zrezygnować. Jednak makowa ścieżka w cieście sprawia, że ciekawie wygląda w przekroju… Babkę dodaję do akcji Mirabelki oraz Justin&Dorothy.
Składniki:
250 g miękkiego masła
250 g śmietankowgo sera zmielonego przynajmniej dwukrotnie (dałam President)
5 jajek
250 g mąki
180 g drobnego cukru
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
skórka starta ze sparzonej cytryny i sok z połówki
30 g suchego maku
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2/3 słoika wiśni dobrze odsączonych z syropu lub mrożonych
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową, dlatego masło, jajka oraz ser należy odpowiednio wcześniej wyciągnąć z lodówki.
Miękkie masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym do białości i, nadal ucierając, wbijać po jajku. Utrzeć z serem. Wsypywać partiami mąkę przesianą z proszkiem. Na końcu wlać sok i dodać skórkę z cytryny i dobrze wymieszać. 1/3 ciasta przełożyć do osobnej miski i wymieszać z suchym makiem.
Z pozostałego ciasta połowę wyłożyć do formy babkowej wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą. Wsypać połowę wiśni. Na owoce wyłożyć warstwę ciasta z makiem i na to resztę wiśni. Na wiśniach umieścić drugą połowę ciasta bez maku.
Piec w temperaturze 190oC około 40 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.